Kierunek Kotlina Kłodzka, hej ....
Ale się działo...Może i nogi trochę bolały, ale warto było. Widok gór rekompensował wszystkie trudy. Do tego, mogliśmy uciec od panujących upałów. W podziemiach, które zwiedzaliśmy tj. kopalni złota w Złotym Stoku i w Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie, było raczej rześko. Znowu mamy co wspominać.